Ta wędlina z Biedronki tylko udaje zdrową! Sprawdź skład, zanim znów wrzucisz ją do koszyka

Dodano:
Kobieta przy stoisku z wędlinami Źródło: Shutterstock / Bee Bonnet
Biedronka może się pochwalić bogatą ofertą różnego rodzaju wędlin. Wiele osób chętnie sięga po jedną z nich, myśląc, że jest dietetyczna, lekka i zdrowa. Nic bardziej mylnego. Sprawdź, czego lepiej nie wkładać do koszyka podczas następnych zakupów.

Dużą popularnością wśród miłośników wędlin cieszy się polędwica drobiowa. Uchodzi za lepszą alternatywę dla tradycyjnej szynki wieprzowej. Dlatego na co dzień sięga po nią wiele osób. Czy to jednak naprawdę dobry wybór? Niekoniecznie. Jakość wielu wyrobów dostępnych w sklepach pozostawia bowiem wiele do życzenia. Zobacz, jakiego produktu lepiej nie wkładać do koszyka, gdy robisz zakupy w Biedronce.

Polędwica drobiowa z Biedronki „pod lupą”

Nie warto kupować polędwicy drobiowej marki Kraina Wędlin. Ma w składzie tylko 75 procent mięsa i mnóstwo zbędnych dodatków, takich jak na przykład skrobia modyfikowana, glukoza, syrop glukozowy suszony, glutaminian monosodowy, trifosforany, karagen czy azotyn sodu. Warto zwrócić szczególną uwagę na dwa ostatnie spośród wymienionych związków. Choć zostały dopuszczone do użytku w żywności, to budzą niepokój wśród naukowców i dietetyków.

Badania prowadzone nad karagenem dowiodły, że związek ten może negatywnie oddziaływać na układ pokarmowy i upośledzać barierę jelitową jelit. „Jej uszkodzenie niesie za sobą długoterminowe konsekwencje zdrowotne i zwiększa ryzyko rozwoju chorób zapalnych”– podkreśla prof. Robert Wagner, jeden z autorów analiz. To jednak niejedyny wniosek, do jakiego doszli niemieccy naukowcy. Okazuje się, że nadmiar karagenu w diecie może przyczyniać się do rozwoju cukrzycy. Dlatego, eksperci apelują, by ograniczyć jego ilość w codziennym jadłospisie. Z kolei azotyn sodu jest potencjalnie kancerogenny.

Spożywany w nadmiarze może mieć niebezpieczny wpływ na organizm i prowadzić do powstawania rakotwórczych nitrozoamin. W skrajnych przypadkach związek ten może zaburzać transport tlenu w ustroju powodując bóle głowy, duszności i tachykardię. Szczególnie narażone na jego działanie są małe dzieci – zauważa dietetyk Bartek Kulczyński w jednym ze swoich artykułów opublikowanych w sieci.

Jak wybrać dobrą wędlinę?

Przede wszystkim należy zwracać baczną uwagę na zawartość mięsa w danym produkcie. Im wyższa, tym lepiej. Wybieraj te wędliny, które mają w swoim składzie minimum 90 procent mięsa, na przykład fileta z kurczaka czy indyka. Szukaj wyrobów z jak najmniejszą liczbą dodatków. Uważaj nie tylko na karagen czy azotyn sodu, ale również fosforany i nadmiar soli – mogą obciążać nerki, podnosić ciśnienie i utrudniać odchudzanie. Pamiętaj też, że wędlina nie powinna być podstawą codziennego jadłospisu, a jedynie dodatkiem do diety.

Źródło: vitapedia.pl, Czytamy Etykiety, WPROST
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...